Sunday 29 March 2015

Nike Flyknit Air Max


W końcu zawitała do nas wiosna. Upragniona, utęskniona, wyczekiwana. Ale czy żeby na pewno? Odsłaniając okno dzisiejszego ranka, ujrzałam deszczową, szarą, burą i bardzo wietrzną pogodę. Ujmując w skrócie, totalna masakra. Nie dość, że w takie dni zupełnie nie chce mi się wychodzić z domu, to jak już w końcu się wypełznie, to rozpoczyna się motanina z parasolem i własnymi, atakującymi mnie, włosami. Brrrr.

W nadziei na wyższe temperatury, zamierzam pochować w najbliższym czasie wszelakie szaliki, czapki, grube swetrzaki no i skórzane spodnie. Ignorując fakt, iż zimna nie znoszę, to muszę przyznać, że zimową odzież uwielbiam. W szczególności skórzane spodnie. Z sentymentu do nich i rychłego rozstania, znów pojawiają się na blogu. 

Nikogo raczej nie zdziwi, że w dzisiejszej stylizacji znów dużo czerni.  Jednakże tym razem jest ona przełamana soczystymi, intensywnymi kolorami. Ci którzy mnie znają, doskonale wiedzą, że jestem prawdziwym 'butoholikiem'. Dlatego też nie mogłam sobie odmówić kolejnej pary butów. Nie jest to jednak zwyczajne obuwie. To była miłość od pierwszego wejrzenia :) Ci z Was, którzy śledzą mojego INSTAGRAMA, doskonale wiedzą, że nowe Najeczki są ze mną już od paru miesięcy. Nadają się idealnie do treningu, biegania, jak również codziennego użytkowania.

Photos by Daniel Kulinski

SHOES / Buty: NIKE Flyknit Air Max
T-SHIRT, LEATHER TROUSERS / Skórzane spodnie: H&M
COAT / Płaszcz: CMCN WOMAN
BAG / Torebka: 'CHANEL'

Sunday 8 March 2015

Piercing mood


Jak wszystkim wszem i wobec wiadomo, dziś obchodzimy Dzień Kobiet! Z tegoż powodu chciałabym życzyć wszystkim czytelniczkom, wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że ósmy marca okazał się dla Was tak przyjemnym dniem, jakim był dla mnie.

W dzisiejszych czasach szukamy coraz to  nowym form ekspresji. Jedną z tych form jest zdobienie własnego ciała za pomocą kolczyków, czyli tzw piercing. Gdy przychodzi taki moment w moim życiu, że mam ochotę na zmiany, to zazwyczaj zastanawiam się nad zrobienie sobie tatuażu. Szybko jednak rezygnuje z tego pomysłu, gdyż przeraża mnie fakt, że "to na całe życie", że "to permanentne". No a taki kolczyk? Przecież zawsze można go wyjąć i udawać, że nigdy go tam nie było :) Zdecydowałam się na piercing typu SEPTUM, czyli kolczyk w przegrodzie nosowej. Drugi zaś nosi nazwę MONROE, czyli kolczyk z lewej strony, nad ustami.

No i znów przychodzę  do Was z czarno-białą propozycją. Może i dwukolorowa, ale wcale nie nudna. Typowo streetstyle'owa, na luzie, czyli tak jaką lubię. Podarte jeansy, na punkcie których ostatnio oszalałam, zestawiłam z tłoczoną bluzą. Sportowe buty, które noszę teraz najczęściej, mała torebka, plus niezobowiązujący płaszcz i nic mi więcej nie potrzeba.






Photos by Daniel Kulinski

COAT / Płaszcz: CMCN WOMAN
SWEATSHIRT / Bluza: PRIMARK
JEANS: MISS APT
TRAINERS / Buty: NEW BALANCE 574
BAG / Torebka: 'CHANEL'


Sunday 1 March 2015

My favourite #ootd


Dla niewtajemniczonych, zacznę od rozwinięcia tytuł dzisiejszego wpisu. Żeby wszystko było jasne i klarowne. 'My favourite #ootd (outfit of the day) oznacza - Mój, ulubiony strój dnia. To takie proste, a mogłoby się wydawać dość skomplikowane. 

Stylizacja jest niezwykle oczywista, jednakże zawiera te cechy, które ostatnio szczególnie przypadły mi do gustu. Można by rzec, banał, jeansy i t-shirt. No, ale nie do końca.  Jeansy koniecznie z wysokim stanem i rozdarciami. Kolor oczywiście dowolny, ilość rozdarć również. T-shirt zaś musi zawierać przesłanie, które chcemy przekazać światu tego, konkretnego dnia. 'Wisienką na torcie' są sportowe buty, które sprawiają, że zestaw jest totalnie niezobowiązujący. Ja postawiłam na prawdziwe klasyki, All Stary we własnej osobie.
 

COAT / Płaszcz, SCARF / Szalik: NEW LOOK
T-SHIRT, JEANS: PRIMARK
TRAINERS / Tranpki: CONVERSE
BAG / Torebka: "CHANEL"